OSIEM BRAMEK GRAJEWSKIEJ WARMII.

10.04.2022

Aż osiem bramek zobaczyli kibice grajewskiej Warmii w sobotnim meczu z ostatnim w tabeli
Hetmanem Białystok. A goli mogło być znacznie więcej gdyby nie lekceważenie słabego tego dnia
rywala i sporo niedokładności pod bramką gości.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. W pierwszej akcji wywalczyli rzut rożny, który
po fatalnym błędzie Uladzislaua Tsiskina po zagraniu Dawida Skalskiego zamienił się na pierwszą
bramkę. I co ciekawe goście się nie załamali i próbowali wyrównać. I tak w 6minucie zagranie
Kamila Karpowicza z trudem wyłapuje Łukasz Sobolewski. Po tym do ataku ruszyli gospodarze i
zaczęli próby podwyższenia wyniku. Zabrakło jednak skuteczności. Dopiero w 25 minucie po
zagraniu w pole karne Pawła Kossyka Dawid Kondratowicz wykorzystał kolejny błąd bramkarza i
zdobywa bramkę. Po siedmiu minutach fatalne zagranie golkipera wykorzystuje Tomasz
Dzierzgowski. Po dwóch minutach Kossyk skorzystał z prezentu obrony i strzela swą pierwszą z
trzech bramek. W 37 minucie Kondratowicz pudłuje w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Tuż
przed przerwą jedna z nielicznych kontr gości kończy się strzałem obok słupka Karpowicza.
Po przewie obraz gry się nie zmienia. Warmia bardzo często gości w polu karnym Hetmana, a
kibice oglądają kolejne pudła. W 57 minucie akcja gości kończy się strzałem Sebastiana
Pruszyńskiego w ręce bramkarza. Parę minut później w dobrej sytuacji jest Dzierzgowski. Kończy
się jednak tylko rzutem rożnym. W 66 minucie piąta bramka. Akcję gospodarzy skutecznie kończy
strzałem obok Tsishikina Kossyk. Po tym ponownie Warmia ma kilka okazji do podwyższenia
wyniku. Zabrakło jednak skutecznego wykończenia akcji. Między 75 a 78minutą pogrom gości. W
tym czasie gospodarze zdobywają trzy bramki. Szóstą zdobywa Igor Duchnowski, który dobrze
wykorzystał podanie z głębi pola. Za chwilę rzut karny za faul obrońcy, który na bramkę zamienia
Kossyk. Zaraz po wznowieniu gry wrzutka Kossyka w pole karne. Do wybitej piłki dochodzi
Dzierzgowski i strzela ostatnią w tym meczu bramkę dla Warmii. Do końca gospodarze zmarnowali
jeszcze kilka dobrych sytuacji i goście schodzili z boiska zadowoleni, że skończyło się tylko na
ośmiu bramkach tego dnia.
Teraz przed Warmią wyjazd do Krypna, a u siebie 23 kwietnia podejmą KS Grabówka, czyli
rywala z górnej części tabeli.
WJ
WARMIA GRAJEWO – HETMAN BIAŁYSTOK 8 : 0 (4:0).
Bramki: 1 : 0 – Dawid Skalski 2, 2 : 0 -Dawid Kondratowicz, 3 : 0 – Tomasz Dzierzgowski, 4 : 0 –
Paweł Kossyk, 5 : 0 – Paweł Kossyk, 6 : 0 -Igor Duchnowski, 7 : 0 – Paweł Kossyk – karny, 8 : 0 –
Tomasz Dzierzgowski.
WARMIA: Sobolewski – Randzio, Mazurek, Śleszyński (26 Bukowski), Dzierzgowski, Kossyk,
Kondratowicz, Skalski (72 Wójcicki), Hołtyn (46 Krupa), Maliszewski (67 Duchnowski), Edison
(46 Mikucki).Trener: Leszek Zawadzki.
HETMAN: Tsishin – Staniszewski (77 Filimoniuk), Krasowski (73 Dołhinko), Pruszyński (65
Murzyn), Stefanowski, Zubrytski (46 Shakibani), Karpowicz, Kuczyński, Mingielewicz, Polak,
Szycko. Trener: Mirosław Mojsiuszko.
Żółte kartki: Hołtyn (Warmia) – Stefanowski, Shakibani (Hetman).
Sędziowali: Maciej Nowacki jako główny oraz Adam Perkowski i Monika Słowikowska (Kolegium
Sędziów Podlaskiego ZPN).
Widzów: 100.