TRZECIE WYSOKIE ZWYCIĘSTWO WARMII W IV LIDZE

25.04.2022

Po raz trzeci w rundzie wiosennej wysoko wygrali piłkarze grajewskiej Warmii. W minioną sobotę u siebie pokonali zespół z czołówki tabeli KS Grabówkę 7 : 1. I co warto podkreślić mogło paść jeszcze kilka bramek. Tym samym średnia goli z ostatnich spotkań wynosi siedem bramek na mecz. Wielce zadowoleni grajewscy kibice nie mają nic przeciw przedłużeniu tej serii.

Mecz od początku mógł się podobać nielicznym kibicom.  Oba zespoły odważnie atakowały i co rusz dochodziło do podbramkowych sytuacji. Już w 10 minucie pierwsza bramka dla gospodarzy. Piłkę uderza Tomasz Dzierzgowski, a bramkarz niefortunnie wybija ją pod nogi Igora Duchnowskiego, który świetnie wykorzystał prezent. Tuż po wznowieniu gry atak Warmii kończy się faulem obrońcy na Krystianie Wójcickim w polu karnym. Sędzia bez wahania pokazał na „11”metr.  Rzut karny pewnie wykorzystał Paweł Kossyk. Kilka minut później fatalny błąd obrony gości wykorzystuje Dzierzgowski,który wpada mimo asysty obrońcy pewnie strzela w długi róg. I co ważne, mimo straty trzech bramek zawodnicy Grabówki walczą. Przykładem strzał w 35minucie Macieja Kurcewicza z trudem obroniony przez Łukasza Sobolewskiego.  W odpowiedzi kontra Duchnowskiego, który jednak za daleko wypuścił sobie piłkę i skończyło się tylko na strachu w szeregach gości. Tuż przed końcowym gwizdkiem po kolejnej kontrze Grabówki Adam Ilczuk strzela w boczną siatkę.

Po przerwie gospodarze pokazali, że nie mają zamiaru utrzymać wynik. W 53 minucie pod bramkę rywali przechodzi Dzierzgowski i precyzyjnie zagrywa do Pavla Nikolaichuka, który pewnie pakuje futbolówkę do siatki. Kilka minut później groźnie w polu karnym Warmii, ale bramkarz pewnie łapie piłkę. Po tym Duchnowski mija kilku obrońców i strzela tuż obok słupka. Ale w76 minucie wzbudza zachwyt na trybunach. Po wrzutce Kamila Randzio przepięknie strzela głową do bramki. Mimo wysokiego prowadzenia  miejscowi dalej dążą do podwyższenia wyniku. W 82 minucie po rzucie rożnym Edison pewnie kieruje głową piłkę do siatki. W ostatnich minutach Marcin Mikucki i Rafał Hołtyn nie wykorzystują dobrych okazji do podwyższenia wyniku. W 90minucie gości dobija Mikucki, który wykorzystał podanie Hołtyna. Kiedy sędzia już chciał zakończyć mecz niespodziewanie Mateusz Kalinowski wciska piłkę do bramki gospodarzy i nieco zmienia wynik spotkania.

Ten mecz pokazał, że Warmia może dobrze i skutecznie grać z każdym rywalem. Teraz przed nimi mecze z ligowymi średniakami i warto podtrzymać niezwykłą skuteczność. W najbliżej kolejce jadą do Siemiatycz, a u siebie 7 maja podejmą Czarnych Czarna Białostocka.

WJ

WARMIA GRAJEWO – KS GRABÓWKA 7 : 1 (3:0).

Bramki: 1 : 0 – Igor Duchnowski 10, 2 : 0 – Paweł Kossyk karny 12, 3 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 17, 4 : 0 – Pavlo Nikolaichuk 53, 5 : 0 – Igor Duchnowski 76, 6 : 0 – Edison 82, 7 : 0 -Marcin Mikucki 90, 7 : 1 – Mateusz Kalinowski 90 + 2.

WARMIA: Sobolewski – Randzio, Śleszyński, Dzierzgowski, Kossyk (46 Mikucki), Duchnowski, Nikolaichuk (68 Mazurek), Chmielewski (82 Bukowski), Maliszewski (72 Krupa), Edison, Wójcicki (63 Hołtyn). Trener:Leszek Zawadzki.

GRABÓWKA: Ciesielczuk – Bagrowski, Domański, Pyrka, Kuczyński, Kalinowski, Kurcewicz, Abramowicz, Stypułkowski, Drozdowski (32 Józwowicz), Ilczuk. Trener: Marcin Banicki.

Żółte kartki: Edison (Warmia) – Domański (Grabówka).

Sędziowali: Mateusz Skrzypko jako główny oraz Maciej Boruta i Agnieszka Dobrzyńska (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 120.