UDANY POCZĄTEK PIŁKARSKIEJ WIOSNY GRAJEWSKIEJ WARMII

14.03.2022

Bardzo udanie rozpoczęli wiosenną rundę IV ligi piłkarze grajewskiej Warmii. W sobotnie popołudnie pokonali u siebie dobrze grającą drużynę MOSP Białystok 3 : 1. Po słabej rundzie jesiennej, to zwycięstwo może dobrze rokować na przyszłość. Przed meczem pięknie zaprezentowały się cheelerderki grupy WarmYa Angels, które efektownym tańcem rozruszały miejscowych zawodników.

Spotkanie od pierwszego gwizdka toczyło się w niezłym tempie, a oba zespoły co rusz gościły pod bramką rywali. Więcej z gry i okazji do zdobycia bramki mieli goście. Kilka ich akcji sprawiło sporo kłopotów obronie gospodarzy. Jednak w 11 minucie daleki strzał Fabiana Leonowicza wpada do bramki. To wzmocniło gości,  którzy nadal przeprowadzali sporo akcji. W 15 minucie Dominik Bućko popisał się ładnym strzałem, który z trudem obronił bramkarz.. W odpowiedzi szybka kontra kończy się stratą piłki. Kilkanaście minut później Filip Święciński znów popisuje się skuteczną obroną strzału Mateusza Karola. W 32 minucie Dawid Kondratowicz nie doszedł do zagranej w pole karne piłki, a chwilę później zagranie Tomasza Dzierzgowskiego wzdłuż linii bramkowej. Na szczęście kilka minut później wrzutka Kondratowicza w pole karne kończy się celnym strzałem Pawła Kossyka. I kiedy jeszcze na trybunach nie było końca radości po rzucie rożnym wykonanym przez Dawida Skalskiego Kondratowicz pakuje piłkę do siatki i na przerwę Warmia schodzi z prowadzeniem.

Po przerwie goście dążą do remisu. Na szczęście miejscowi zagrali skutecznie i umiejętnie w obronie. Do tego kilka razy dobrze spisuje się Święciński, jak w 50minucie wybijając na róg uderzenie Karola. W odpowiedzi strzał nad poprzeczką po rzucie rożnym Mateusza Maliszewskiego. Parę minut później po zagraniu Sebastiana Zabłockiego gorąco było w polu karnym Warmii. W 72 minucie szybka kontra gości. Karol mija obrońców,wychodzi na pozycję sam na sam z bramkarzem, ale kończy się wybiciem piłki na róg. Za chwilę groźnie w pod bramką MOSP – u. Piłkę wrzuca Maliszewski, a Dzierzgowski strzela nad poprzeczką. Po tym dwukrotnie Kossyk strzelał obok słupka. W 86  minucie wielka radość na stadionie. Chwilę wcześniej na boisko wchodzi Igor Duchnowski, który strzela swą debiutancką w lidze bramkę po szybkiej kontrze. I już do końca utrzymało się prowadzenie gospodarzy mimo kilku ataków gości.

Ten mecz pokazał, że Warmia potrafi grać i wygrywać. Teraz warto podtrzymać passę i dopisać na konto kolejne punkty.

WJ

 

WARMIA GRAJEWO – MOSP BIAŁYSTOK 3 : 1 (2:1).

Bramki: 0 :1 – Fabian Leonowicz 11, 1 : 1 – Paweł Kossyk 38, 2 : 1 – Dawid Kondratowicz 40, 3 : 1 – Igor Duchnowski 86.

WARMIA: Święciński – Dzierzgowski (85 Duchnowski), Kossyk, Kondratowicz, Skalski, Hołtyn (88 Mazurek),Tuzinowski, Chmielewski (89 Bukowski), Maliszewski, Edison. Trener: Leszek Zawadzki.

MOSP: Piećko – Grabarz, Buchowski, Zabłocki (67 Kapla), Mularczyk (90 Kuźmicki), Bućko, Leonowicz (70 Wołosik), Karol, Tsishkin, Klich (82 Wilczewski), Charkiewicz. Trener: Piotr Szydłowski.

Żółte kartki:Mateusz Tuzinowski (Warmia).

Sędziowali: Radosław Jemielity jako główny oraz Damian Tanajewski i Jakub Kaseja (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).